Raport CLIA 2025: branża rejsów wycieczkowych bije rekordy

Raport CLIA 2025: branża rejsów wycieczkowych bije rekordy i stawia na zrównoważony rozwój
Cruise Lines International Association (CLIA) opublikowało raport „State of the Cruise Industry 2025”, który pokazuje, że branża rejsów wchodzi w kolejną fazę dynamicznego rozwoju. Prognozy mówią o 37,7 mln pasażerów w 2025 roku oraz flocie obejmującej 310 statków oceanicznych i ponad 300 jednostek rzecznych działających na całym świecie.

Raport podkreśla nie tylko rekordowe zainteresowanie turystyką morską i rzeczną, ale także rosnącą rolę ekologii, innowacji i zrównoważonego rozwoju, które stają się fundamentem przyszłości całej branży cruise.

Globalny rozwój branży rejsów w 2025 roku

Branża rejsów oceanicznych rośnie w siłę szybciej, niż zakładano. W 2024 roku z oferty armatorów skorzystało 34,6 mln pasażerów, co oznacza wzrost o 9,3% w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Według prognoz CLIA, w 2025 roku liczba ta sięgnie już 37,7 mln osób, a światowa flota przekroczy symboliczny próg 310 statków oceanicznych.

Tak dynamiczny rozwój potwierdza, że cruising – mimo trudnych lat pandemii i globalnych kryzysów – pozostaje jedną z najbardziej odpornych i stabilnych gałęzi turystyki. Co więcej, nie chodzi tylko o powrót do dawnej formy, ale o wejście na nowy poziom popularności. Rejsy przyciągają nie tylko stałych bywalców, ale także całe rzesze debiutantów, którzy po raz pierwszy decydują się na taką formę podróży.

Rosnące zainteresowanie widać zarówno w segmencie gigantycznych megastatków przypominających pływające miasta, jak i w sektorze mniejszych, luksusowych jednostek ekspedycyjnych, które pozwalają dotrzeć w rejony wcześniej niedostępne dla masowej turystyki. Dzięki temu cruising odpowiada na bardzo różne potrzeby – od rodzinnych wakacji po wyprawy marzeń na krańce świata.

Warto wiedzieć:
Na świecie pływa również ponad 300 statków rzecznych – najwięcej w Europie, ale coraz większą popularnością cieszą się także rejsy po Azji, m.in. po Jangcy.

Silna pozycja po latach kryzysów

Na przestrzeni ostatnich czterech dekad branża rejsów wycieczkowych udowodniła swoją odporność na globalne wahania gospodarcze i kryzysy. Jeszcze w 1985 roku w rejs wybrało się zaledwie 1,9 mln pasażerów, a w 2024 roku było to już 34,6 mln osób. To pokazuje, jak systematycznie i konsekwentnie cruising zdobywał nowych klientów, niezależnie od sytuacji na świecie.

Tak stabilny rozwój pozwala CLIA patrzeć w przyszłość z optymizmem. Organizacja prognozuje, że w 2028 roku liczba pasażerów osiągnie 42 mln rocznie, a branża nadal będzie jednym z najszybciej rozwijających się segmentów turystyki. Historia pokazuje, że nawet globalne kryzysy – od recesji po pandemię – były dla cruising’u jedynie chwilowym spowolnieniem, po którym następował jeszcze silniejszy powrót na ścieżkę wzrostu.

Kim jest współczesny pasażer rejsu?

Raport CLIA 2025 pokazuje, że średni wiek pasażera to 46,5 roku, ale statystyki jasno wskazują, że rejsy przyciągają coraz młodsze pokolenia – aż 36% podróżnych ma mniej niż 40 lat. Największą dynamikę zainteresowania widać wśród Generacji X (1965–1980) oraz Millenialsów (1981–1996), którzy coraz mocniej napędzają rynek i często traktują statek jako atrakcyjną alternatywę dla klasycznych wakacji w kurorcie.

Nie oznacza to jednak, że starsze pokolenia straciły na znaczeniu. Pokolenie Baby Boomers (1946–1964) wciąż napędza rynek rejsów, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Tam to właśnie oni – najbardziej majętne pokolenie przechodzące na emeryturę – chętnie przeznaczają środki na podróże i wspólne wyjazdy z rodziną. Coraz częściej fundują rejsy wielopokoleniowe, w których bierze udział kilka generacji jednocześnie. W Polsce emeryci rzadziej mają takie możliwości finansowe, ale globalnie Boomersi pozostają jedną z najważniejszych grup pasażerów.

Co szczególnie istotne, raport podkreśla niezwykłą lojalność pasażerów: 82% osób, które już odbyły choć jeden rejs, deklaruje chęć kolejnego. To dowód na to, że kto raz spróbuje cruising’u, zazwyczaj chce do niego wracać – i to często szybciej, niż planował.

Najpopularniejsze kierunki rejsów

W 2024 roku niekwestionowanym liderem wśród destynacji rejsowych były Karaiby, Bahamy i Bermudy, które przyciągnęły aż 43% wszystkich pasażerów. To właśnie tutaj odbywają się najczęściej wybierane trasy – od krótszych, kilkudniowych rejsów rodzinnych po dłuższe wyprawy obejmujące kilka wysp w jednym rejsie.

Na drugim miejscu uplasowało się Morze Śródziemne, które wybiera co szósty pasażer. Region ten kusi bogactwem kultury i historii, a jednocześnie daje wyjątkową możliwość odwiedzenia w krótkim czasie wielu krajów – od Grecji i Włoch, po Hiszpanię i Francję.

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także rejsy na Alaskę, oferujące spektakularne widoki lodowców, dzikiej przyrody i dziewiczych krajobrazów północy. Dynamicznie rozwija się również segment ekspedycji polarnych i egzotycznych – takich jak Antarktyda, Arktyka czy Galapagos. Tylko w ciągu roku, od 2023 do 2024, liczba pasażerów tego typu podróży wzrosła aż o 22%, co pokazuje, że współcześni turyści coraz częściej szukają unikalnych i mniej oczywistych doświadczeń poza utartymi szlakami.

Nowe trendy w turystyce morskiej

Raport CLIA 2025 pokazuje, że rynek rejsów nie tylko rośnie liczbowo, ale także dynamicznie się zmienia, odpowiadając na nowe potrzeby podróżników. Coraz wyraźniej widać, że do branży dołączają nowi pasażerowie – w 2024 roku aż 31% uczestników stanowili debiutanci, którzy po raz pierwszy wybrali się w rejs. To dowód, że cruising przyciąga świeże grupy klientów i poszerza swój zasięg.

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także rejsy solo. W 2024 roku taką formę podróży wybrało już 12% pasażerów, podczas gdy rok wcześniej było to tylko 6%. To znak, że linie wycieczkowe trafiają z ofertą do osób, które chcą podróżować samodzielnie, ale nadal korzystać z atrakcji dużego statku.

Silnym trendem są również podróże wielopokoleniowe – nawet trzy czy pięć generacji jednej rodziny na pokładzie. W 2024 roku aż 28% pasażerów odbyło rejs w takim gronie, co czyni cruising jedną z najwygodniejszych form spędzania wspólnych wakacji dla dużych rodzin.

Z raportu wynika też, że rośnie zainteresowanie dłuższymi rejsami. Niemal połowa podróżnych deklaruje, że ich kolejny rejs ma być dłuższy niż poprzedni. Co więcej, coraz więcej osób planuje podróż z dużym wyprzedzeniem – 27% rezerwuje rejs na ponad rok przed wypłynięciem, co świadczy o rosnącym popycie i większej pewności pasażerów co do tego typu wakacji.

Luksus i ekspedycje na fali popularności

Segment rejsów luksusowych i premium rośnie w szybkim tempie i przyciąga coraz większą grupę wymagających podróżników. Od 2010 roku liczba luksusowych jednostek ponad trzykrotnie się zwiększyła, oferując pasażerom nie tylko najwyższy komfort, ale też bardziej kameralne doświadczenie na pokładzie. Według prognoz CLIA do 2028 roku nawet 1,5 miliona pasażerów rocznie wybierze właśnie ten segment, co pokazuje, że luksus na morzu przestaje być niszą i staje się ważnym filarem całej branży.

Równolegle rośnie zainteresowanie rejsami ekspedycyjnymi – zarówno w rejony polarne, jak i egzotyczne. To właśnie te podróże coraz częściej wybierają młodsze pokolenia, które zamiast standardowych tras szukają unikalnych doświadczeń: oglądania pingwinów na Antarktydzie, spotkań z dziką fauną Arktyki czy eksploracji Wysp Galapagos. Połączenie przygody, kontaktu z naturą i komfortu rejsu sprawia, że ekspedycje stają się jednym z najbardziej dynamicznie rosnących segmentów cruising’u.

Potężny wpływ gospodarczy branży

Rejsy wycieczkowe to nie tylko sposób na wakacje marzeń, ale także potężny motor napędowy światowej gospodarki. Według danych CLIA w 2023 roku branża wygenerowała aż 168,6 miliarda dolarów łącznego wpływu ekonomicznego.

Za tą kwotą kryją się konkretne liczby – 1,6 miliona miejsc pracy oraz ponad 56,9 miliarda dolarów wynagrodzeń wypłaconych osobom zatrudnionym zarówno na statkach, jak i w portach oraz branżach powiązanych z turystyką morską.

Największym beneficjentem tego rozwoju pozostają Stany Zjednoczone, gdzie cruising odpowiadał za 65,4 miliarda dolarów wartości gospodarczej. Niewiele mniej wnosi Europa – 55,3 miliarda euro, co potwierdza, że oba kontynenty są filarami światowej turystyki morskiej.

Zaobserwuj Saga w podróży Zaobserwuj Saga w podróży

Rosnące znaczenie rejsów widać także w krajach azjatyckich i Ameryce Południowej, gdzie kolejne inwestycje w porty i infrastrukturę przyciągają coraz większą liczbę pasażerów. To dowód, że cruising to już nie niszowa forma wypoczynku, ale globalna gałąź gospodarki o rosnącym znaczeniu.

Nowe statki na horyzoncie

Rok 2025 zapowiada się jako wyjątkowy pod względem premier statków wycieczkowych. Na morza i oceany wypłyną zarówno gigantyczne megastatki, jak i bardziej kameralne jednostki zaprojektowane z myślą o luksusie i nowych technologiach. Największą premierą sezonu jest Star of the Seas (Royal Caribbean), który już teraz przyciąga uwagę mediów i pasażerów z całego świata. W planach jest również Legend of the Seas, kontynuującego serię innowacyjnych jednostek klasy Icon.

Do floty dołączają także kolejne statki popularnych linii: MSC World America, Mein Schiff Relax od TUI Cruises, a także długo wyczekiwane nowości od Disneya – Disney Destiny i Disney Adventure. W planach jest również debiut Celebrity Xcel, kontynuującego serię innowacyjnych jednostek klasy Edge.

Łącznie w 2025 roku na wodach pojawi się 11 nowych statków, co oznacza wzrost globalnej pojemności o ponad 35 tysięcy miejsc pasażerskich. Do 11 września 2025 część z nich jest już w służbie – w tym Star of the Seas, MSC World America i Mein Schiff Relax – a kolejne, jak Disney Destiny, wejdą do eksploatacji jeszcze przed końcem roku.

Prognoza do 2028 roku

Według danych CLIA do 2028 roku liczba pasażerów rejsów osiągnie 42 miliony rocznie, a globalna flota statków zaoferuje już ponad 650 tysięcy miejsc pasażerskich. Oznacza to, że w ciągu zaledwie kilku lat cruising zyska kolejne miliony nowych klientów, a porty na całym świecie będą musiały przygotować się na jeszcze większy ruch.

Największy przyrost przypadł na lata 2024–2025, kiedy liczba pasażerów rosła dwucyfrowo, a flota powiększyła się o rekordową liczbę nowych jednostek. W kolejnych latach tempo rozwoju ma być stabilniejsze, ale branża wciąż pozostanie jedną z najbardziej perspektywicznych gałęzi turystyki, generując miliardowe przychody i setki tysięcy miejsc pracy.

Co istotne, przyszłość cruising’u to nie tylko większe statki, lecz także coraz większe znaczenie zrównoważonego rozwoju, ekologii i nowych technologii – od napędów LNG po innowacyjne rozwiązania w zakresie gospodarki odpadami i redukcji emisji.

FAQ: raport CLIA 2025 i branża rejsów